Tryb ciemny
Serwis:


O mnieNie gram w żadne maski. Jestem szczery i autentyczny – nawet jeśli komuś to nie pasuje. Mam silny charakter, wiem dokładnie, czego chcę i nie pozwalam nikomu przekraczać moich granic. Dbam o siebie – zarówno fizycznie, jak i psychicznie – bo wiem, że to fundament siły. W życiu stawiam na rozsądek i świadome decyzje, a nie na chwilowe emocje. Spontany? To nie dla mnie. Lubię mieć plan i jasne zasady – dlatego zaproszenia „na już” mnie nie interesują.
Kogo chcę tutaj spotkać?
Na pewno nie mężczyzn, którzy nie dbają o siebie – jeśli masz brzuch, to zwyczajnie nie jesteś w moim typie. Interesuje mnie facet konkretny, inteligentny i z klasą. Facet na poziomie, który ma do zaoferowania coś więcej niż tylko łóżko. Sylwetka potrafi przyciągnąć, ale jeśli za mięśniami nie stoi osobowość ani ciekawa rozmowa – to dla mnie strata czasu. Prawdziwie pociąga mnie intelekt, szczególnie u kogoś, kto swobodnie mówi i nie kaleczy języka błędami. Szacunek to fundament każdej relacji – czy mówimy o czymś poważnym, czy zupełnie luźnym.
Moje zasady są jasne i nienegocjowalne:
- Dyskrecja to fundament, nie opcja. Twarzy nie wysyłam – koniec kropka.
- Pierwsze spotkanie? Kawiarnia albo pub. Zanim dojdzie do czegokolwiek, muszę Cię chociaż trochę poznać. Do łóżka z obcym facetem nie idę- tak już mam, sorry.
- Spotkania wyłącznie w hotelu. Zapomnij o aucie, „wolnym mieszkaniu”, kamerkach czy głupich tekstach typu „daj coś na zachętę”. Komfort i bezpieczeństwo są dla mnie priorytetem.
- Dbam o siebie – jestem czysty i regularnie się badam. Dokładnie tego samego wymagam od Ciebie. - Używki? Odpadają.
Co do seksu – jestem wyłącznie pasywny. Dlatego daruj sobie pytania w stylu „wyruchasz mnie”, bo odpowiedź brzmi: NIE. Dla mnie seks to bliskość – pocałunki, przytulanie, dotyk i rimming są obowiązkowe. Jeśli tego nie lubisz, zwyczajnie nie pasujemy do siebie. Moje preferencje są konkretne: klasyczne 69 (Ty rimming, ja oral), spanking, deep throat, facefucking, facesitting, BDSM i ass to mouth. Natomiast nie interesuje mnie nic, co skupia się na moim penisie – żadnej zabawy nim, żadnych lodów i żadnego oczekiwania rimmingu ode mnie. Tego nie dostaniesz. Lepiej, żebyś wiedział to od początku.
STANOWCZE NIE dla przebieranek, rajstopek, szpilek i udawania dziewczynek. Jeśli tego oczekujesz – nie ze mną. Trans kobieta nigdy nie będzie biologiczną kobietą, a trans mężczyzna nigdy nie stanie się biologicznym mężczyzną. Hormony i operacje tego nie zmienią – DNA, chromosomy i budowa ciała są niepodważalne. Ciało to nie klocki LEGO, żeby sobie przebudować według kaprysu. I wisienka na torcie? Najgłośniej krzyczący „hetero samce alfa” najczęściej lgną właśnie do transów. Udają, że „to kobieta”, bo paraliżuje ich strach przed przyznaniem, że wcale nie są tacy hetero, jak próbują udowadniać całemu światu. W praktyce kręci ich facet z penisem w sukience – tylko nie mają odwagi tego nazwać po imieniu. Im głośniej wrzeszczą o swojej „męskości”, tym bardziej zdradzają własny strach i zakłamanie. Żałosne i komiczne jednocześnie.
Nie pisz do mnie, jeśli:
- Jesteś niezdecydowanym biseksualnym pajacem – nie jestem ani opcją zapasową, ani polem do eksperymentów.
- Masz partnerkę. Brak odwagi i zdrady to poziom, który mnie nie interesuje.
- Liczysz na VIP-a albo wsparcie w napisaniu do kogoś – nie jestem Twoim sponsorem ani sekretarką.
- Publicznie masz „tylko kobiety”, a po cichu lajkujesz moje zdjęcia i wysyłasz prymitywne teksty typu: ,,chętnie bym Cię przeleciał” czy „masz lepszy tyłek niż niejedna laska” lub „jestem hetero, ale lubię ruchać chłopaków”. Brzmi turbo straight, serio. W dzień homofobiczne gadki, w nocy Grindr. Klasyk.
- Masz w zwyczaju znikać bez słowa, ignorować wiadomości, ale wchodzić na mój profil albo blokować kogoś tylko dlatego, że polubił Twój post? Gratuluję – poziom dojrzałości godny nastolatka z TikToka. Dorosłość to jednak nie każdemu wychodzi.
Mam świadomość, że mój styl nie każdemu przypadnie do gustu. I świetnie – bo nie zamierzam być dla wszystkich 😉.
Kogo chcę tutaj spotkać?
Na pewno nie mężczyzn, którzy nie dbają o siebie – jeśli masz brzuch, to zwyczajnie nie jesteś w moim typie. Interesuje mnie facet konkretny, inteligentny i z klasą. Facet na poziomie, który ma do zaoferowania coś więcej niż tylko łóżko. Sylwetka potrafi przyciągnąć, ale jeśli za mięśniami nie stoi osobowość ani ciekawa rozmowa – to dla mnie strata czasu. Prawdziwie pociąga mnie intelekt, szczególnie u kogoś, kto swobodnie mówi i nie kaleczy języka błędami. Szacunek to fundament każdej relacji – czy mówimy o czymś poważnym, czy zupełnie luźnym.
Moje zasady są jasne i nienegocjowalne:
- Dyskrecja to fundament, nie opcja. Twarzy nie wysyłam – koniec kropka.
- Pierwsze spotkanie? Kawiarnia albo pub. Zanim dojdzie do czegokolwiek, muszę Cię chociaż trochę poznać. Do łóżka z obcym facetem nie idę- tak już mam, sorry.
- Spotkania wyłącznie w hotelu. Zapomnij o aucie, „wolnym mieszkaniu”, kamerkach czy głupich tekstach typu „daj coś na zachętę”. Komfort i bezpieczeństwo są dla mnie priorytetem.
- Dbam o siebie – jestem czysty i regularnie się badam. Dokładnie tego samego wymagam od Ciebie. - Używki? Odpadają.
Co do seksu – jestem wyłącznie pasywny. Dlatego daruj sobie pytania w stylu „wyruchasz mnie”, bo odpowiedź brzmi: NIE. Dla mnie seks to bliskość – pocałunki, przytulanie, dotyk i rimming są obowiązkowe. Jeśli tego nie lubisz, zwyczajnie nie pasujemy do siebie. Moje preferencje są konkretne: klasyczne 69 (Ty rimming, ja oral), spanking, deep throat, facefucking, facesitting, BDSM i ass to mouth. Natomiast nie interesuje mnie nic, co skupia się na moim penisie – żadnej zabawy nim, żadnych lodów i żadnego oczekiwania rimmingu ode mnie. Tego nie dostaniesz. Lepiej, żebyś wiedział to od początku.
STANOWCZE NIE dla przebieranek, rajstopek, szpilek i udawania dziewczynek. Jeśli tego oczekujesz – nie ze mną. Trans kobieta nigdy nie będzie biologiczną kobietą, a trans mężczyzna nigdy nie stanie się biologicznym mężczyzną. Hormony i operacje tego nie zmienią – DNA, chromosomy i budowa ciała są niepodważalne. Ciało to nie klocki LEGO, żeby sobie przebudować według kaprysu. I wisienka na torcie? Najgłośniej krzyczący „hetero samce alfa” najczęściej lgną właśnie do transów. Udają, że „to kobieta”, bo paraliżuje ich strach przed przyznaniem, że wcale nie są tacy hetero, jak próbują udowadniać całemu światu. W praktyce kręci ich facet z penisem w sukience – tylko nie mają odwagi tego nazwać po imieniu. Im głośniej wrzeszczą o swojej „męskości”, tym bardziej zdradzają własny strach i zakłamanie. Żałosne i komiczne jednocześnie.
Nie pisz do mnie, jeśli:
- Jesteś niezdecydowanym biseksualnym pajacem – nie jestem ani opcją zapasową, ani polem do eksperymentów.
- Masz partnerkę. Brak odwagi i zdrady to poziom, który mnie nie interesuje.
- Liczysz na VIP-a albo wsparcie w napisaniu do kogoś – nie jestem Twoim sponsorem ani sekretarką.
- Publicznie masz „tylko kobiety”, a po cichu lajkujesz moje zdjęcia i wysyłasz prymitywne teksty typu: ,,chętnie bym Cię przeleciał” czy „masz lepszy tyłek niż niejedna laska” lub „jestem hetero, ale lubię ruchać chłopaków”. Brzmi turbo straight, serio. W dzień homofobiczne gadki, w nocy Grindr. Klasyk.
- Masz w zwyczaju znikać bez słowa, ignorować wiadomości, ale wchodzić na mój profil albo blokować kogoś tylko dlatego, że polubił Twój post? Gratuluję – poziom dojrzałości godny nastolatka z TikToka. Dorosłość to jednak nie każdemu wychodzi.
Mam świadomość, że mój styl nie każdemu przypadnie do gustu. I świetnie – bo nie zamierzam być dla wszystkich 😉.
Szukam
Osób płci:Mężczyzna
W celu:Realne spotkania, Dłuższa relacja, Związek
W wieku:od22do45lat
Preferencje
Seks:69, BDSM, Dominacja, Face fucking, Facesitting, Gra wstępna, Pieszczoty, Pocałunki, Rimming, Różnica wieku, Seks analny, Uległość
Kultura:Muzyka pop
Kuchnia:Kuchnia włoska
Dane
Język:Polski
Wzrost:180 cm
Sylwetka:Szczupła
Znak zodiaku:Rak
Włosy:Blond
Związki:Wolny(a)
Alkohol:Piję okazjonalnie
Papierosy:Nie palę