Tryb ciemny
Serwis:
O mnieMam 26 lat i czuję, że noszę w sobie szaloną duszę, która nie chce się wpasować w wykresy życia. Czasem myślę, że urodziłam się zbyt intensywna na te czasy – za głośno czuję, za głęboko przeżywam, za bardzo pragnę znaczenia zamiast lajków.
Na ASP w końcu znalazłam miejsce, gdzie mój chaos ma sens, a nadmiar wrażliwości staje się zaletą. Ale rachunki nie czekają, a pensja barmanki to żart – utrzymuję się tylko dzięki napiwkom. Każda złotówka wrzucona do słoika to nie tylko opłacony czyn, ale też czyjś gest uznania za rozmowę, która trafiła w sedno, lub drinka, który poprawił humor.
Seks z moim byłym? To były trzy minuty po jego wielogodzinnych sesjach z konsolą. Zero emocji, zero bliskości, zero prawdziwej namiętności. Najpierw były tygodnie płaczu, potem zrozumiałam, że łzy nie są tego warte.
Kogo szukam? Tak naprawdę nikogo konkretnego. Szukam za to fajnych ludzi, prawdziwych emocji i odjechanych sytuacji, które wreszcie zaspokoją moje szalone pragnienia. Chcę spontaniczności, adrenaliny i chwil, które będą warte zapamiętania.
Dosyć zanudzania…
Nie szukam romantycznych uniesień, a ludzi z otwartymi głowami i podobnymi pragnieniami. Chcę eksperymentować, czuć adrenalinę i odkrywać to, o czym dotąd tylko myślałam.
Co mnie kręci?
Spotkania z kimś, kto potrafi oddzielić seks od emocji – np. kolega, który oderwie się od swojej dziewczyny, by spędzić ze mną wyuzdaną, bezsłowną noc.
- Doświadczenie z dwoma mężczyznami jednocześnie – jak to jest być używana z dwóch stron jednocześnie?
Jednorazowa przygoda z "lodem" w zamian za prezent – nie za gotówkę, ale za coś, co sprawi mi przyjemność. Chcę poczuć się jak… no dobra napisze to: oralna dziwka, której usta ktoś sobie wynajął.
I wiele więcej.
PS jeśli piszesz to wiedz że poproszę o numer telefonu, szkoda mi czasu na bajkopisarzy.
Na ASP w końcu znalazłam miejsce, gdzie mój chaos ma sens, a nadmiar wrażliwości staje się zaletą. Ale rachunki nie czekają, a pensja barmanki to żart – utrzymuję się tylko dzięki napiwkom. Każda złotówka wrzucona do słoika to nie tylko opłacony czyn, ale też czyjś gest uznania za rozmowę, która trafiła w sedno, lub drinka, który poprawił humor.
Seks z moim byłym? To były trzy minuty po jego wielogodzinnych sesjach z konsolą. Zero emocji, zero bliskości, zero prawdziwej namiętności. Najpierw były tygodnie płaczu, potem zrozumiałam, że łzy nie są tego warte.
Kogo szukam? Tak naprawdę nikogo konkretnego. Szukam za to fajnych ludzi, prawdziwych emocji i odjechanych sytuacji, które wreszcie zaspokoją moje szalone pragnienia. Chcę spontaniczności, adrenaliny i chwil, które będą warte zapamiętania.
Dosyć zanudzania…
Nie szukam romantycznych uniesień, a ludzi z otwartymi głowami i podobnymi pragnieniami. Chcę eksperymentować, czuć adrenalinę i odkrywać to, o czym dotąd tylko myślałam.
Co mnie kręci?
Spotkania z kimś, kto potrafi oddzielić seks od emocji – np. kolega, który oderwie się od swojej dziewczyny, by spędzić ze mną wyuzdaną, bezsłowną noc.
- Doświadczenie z dwoma mężczyznami jednocześnie – jak to jest być używana z dwóch stron jednocześnie?
Jednorazowa przygoda z "lodem" w zamian za prezent – nie za gotówkę, ale za coś, co sprawi mi przyjemność. Chcę poczuć się jak… no dobra napisze to: oralna dziwka, której usta ktoś sobie wynajął.
I wiele więcej.
PS jeśli piszesz to wiedz że poproszę o numer telefonu, szkoda mi czasu na bajkopisarzy.
Szukam
Osób płci:Mężczyzna
W celu:Jednorazowa przygoda
Dane
Imię:Amelia
Język:Polski
Wzrost:169 cm
Sylwetka:Szczupła
Znak zodiaku:Rak
Włosy:Brunet(ka)
Związki:Wolny(a)
Dzieci:Nie mam
Alkohol:Nie piję
Papierosy:Nie palę
Wykształcenie:Wyższe
Użytkownik nie posiada zdjęć, filmów ani postów.